U wrót, gdzie chłodna studnia
i starej lipy cień,
w upalne popołudnia
niejeden śniłem sen.
Niejedno czułe słowo
w lipowym ciąłem pniu;
i tęsknię wciąż na nowo
do cienia i do snu.
Wilhelm Mueller, przekł.S.Barańczak
(Podróż zimowa [fragment])
Ogłaszam wszem i wobec, że sezon wakacyjny uważam za otwarty! Ostatni egzamin zdany, indeks wręczony w ręce starosty, wszelkie obowiązki w pracy również mną. Czas na zasłużony odpoczynek, spotkania ze znajomymi, nocne spotkania z książkami i filmami, a potem leniwe zwlekanie się z łóżka w momencie, kiedy słońce jest już wysoko na niebie. Czas na powrót do natury, ujeżdżanie rowerem po lasach, kąpiele w jeziorach i wylegiwanie na nadmorskim piasku!
oj, zazdroszczę. Chętnie bym się zamieniła :-)
OdpowiedzUsuńTeraz oby tylko pogoda się udała w lipcu i sierpniu! :)
Usuń