W czas zmartwychwstania Boża moc
Trafi na opór nagłych zdarzeń.
Nie wszystko stanie się w tę noc
Według niebieskich wyobrażeń.
Są takie gardła, których zew
Umilkł w mogile- bezpowrotnie.
Jest taka krew- przelana krew,
Której nie przelał nikt- dwukrotnie.
Jest takie próchno, co już dość
Zaznało zgrozy w swym konaniu!
Jest taka dumna w ziemi kość,
Co się sprzeciwi- zmartwychwstaniu!
I cóż, że surma w niebie gra,
By nowym bytem- świat odurzyć?
Nie każdy śmiech się zbudzić da!
Nie każda łza się za powtórzyć!
Bolesław Leśmian
Wszystkiego najsłodszego! :))
OdpowiedzUsuńmmm! Ale pyszności! :)
OdpowiedzUsuńCudowne wypieki ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam